sobota, 13 kwietnia 2013

Rozdział 2.

Stres przejął nade mną kontrolę i zaczęłam się nerwowo uśmiechać. Zawsze tak mam kiedy się stresuję. Justin od razu kiedy podszedł zauważył, że coś jest ze mną nie tak.
- Vic, coś się stało? - zapytał z przejęciem w głosie
- Nie, ja tylko jestem podekscytowana tym co chcę ci powiedzieć - opowiedziałam trochę bardziej rozluźniona.
- No ok. Więc? O co chodzi?
- Ja... ja... - zaczęłam się jąkać.
- TY CO?! - wykrzyknął mi w twarz.
- Ja zgłosiłam cię do X-Factora... Za 2 dni masz przesłuchania - wyszeptałam. - I tak wiem, że mnie kochasz! Na swój sposób ale kochasz! - to powiedziałam już głośniej. Po tym co mówiłam zapadła niezręczna cisza, jednak Justin ją przerwał.
- Kocham, kocham, ale mnie zamurowało.. Jesteś pewna, że jestem na to gotowy? - zapytał i podrapał się w tył głowy. Zawsze to robił jak nie był czegoś pewny.
- Oczywiście, że tak!! Może chcesz, żebym ci jakoś pomogła się przygotować? Przypominam, że przesłuchania masz za 2 dni! - powiedziałam głośno i wyraźnie, żeby się zapamiętał i zrozumiał.
- No jeżeli chcesz siedzieć ze mną przy tekście piosenki i słuchać jak wyję to tak - powiedział i pokazał mi swoje bialutkie zęby.
- Ty nie wyjesz głuptasie! Ty masz na prawdę dobry głos! Uwierz w to.
- No ok ok. To jak? Jedziemy do mnie i wybierzemy piosenkę? - zapytał.
- No jasne. Chodź - byliśmy szybko, bo jego dom jest niedaleko szkoły. Przez całą drogę dyskutowaliśmy jaką piosenkę powinien zaśpiewać. Propozycje padały na Mariah Carey - All I Want For Christmas, jednak doszliśmy do wniosku, że to nie czas na śpiewanie tego, kolejną piosenką była piosenka Whitney Houston - I Will Always Love You, dalej było Amy Winehouse - Rehab. Jednak wszystkie piosenki nie miały tego czegoś, co Justin lubił w piosenkach. Kiedy wróciliśmy do domu postanowiliśmy włączyć YouTube'a i poszukać czegoś ciekawego. Kolejne piosenki, które słuchaliśmy: Beyonce - Why Don't You Love Me?, Rihanna - You Da One, Michael Buble - Feeling Good, Michael Jackson - Why?, Michael Jackson - You Are My Life, Ron Pope - A Drop In The Ocean. Po piosence 'A Drop In The Ocean' znaleźliśmy piosenkę która miała "to coś" według Justina. Wiecie co to za piosenka? Ne-yo - So Sick. Razem z Justine'm uważaliśmy tą piosenkę za słuszny wybór. Jest to piosenka w której można wyrazić dużo uczuć, co Justin robił najlepiej w piosenkach. Umiał opowiedzieć historię całej piosenki. Od początku wiedzieliśmy, że nie jest to prosta piosenka, jednak wierzyłam w Justina i w jego głos. Wierzyłam, że może mu się udać i, że przejdzie dalej. A teraz dla tych którzy nie wiedzą o czym jest piosenka to już mówię. Opowiada ona o tym, że Ne-yo <prawdopodobnie on> rozstał się tam z jakąś dziewczyną i musi zmienić tą wiadomość z poczty głosowej, ale nie chce, bo to jest jedyny sposób na to, żeby usłyszeć jej głos. Dalej jest tak, że on śpiewa, że minęły już miesiące, ale on dalej nie może zapomnieć o "nich"choć jest mocniejszy/wytrzymalszy niż wcześniej. Mówi, że nie będzie więcej chodzić w kółko z opuszczoną głową z jej powodu i nie będzie przez nią płakał. W refrenie mówi, że jest chory od tych miłosnych piosenek, jest zmęczony łzami, że ma dość myślenia, że ona tu gdzieś jest, stwierdza iż jest chory od tych wolnych i miłosnych piosenek, więc dlaczego po prostu nie może wyłączyć radia?. Kolejna zwrotka jest o tym, że musi "naprawić" kalendarz w którym jest zaznaczona data 15 lipca <data ich rozstania>, że jest przygnębiony myśląc o niej, i że każda piosenka przypomina mu przeszłość. Tu się powtarza znowu refren. Następna takjakby zwrotka w której śpiewa, żeby wszyscy go zostawili, żeby nie dawali mu myśleć o jej uśmiechu i o jego pierwszym dziecku i żeby wyłączyć radio. Po tym znowu pojawia się refren.
Justin stwierdził, że umie wyśpiewać to co czuł Ne-yo przechodząc to coś. Jeżeli tak stwierdził to ja nie miałam żadnych ale co do jego wyboru. Od razu jak przedyskutowaliśmy kwestię tej piosenki Justin wydrukował tekst piosenki i wziął się za robotę. Tak sobie leżałam na jego łóżku słuchając jak śpiewa, że aż łzy zaczęły mi spływać po policzkach. Justin szybko to zauważył i wytarł mi łzy opuszkami palców. Był to taki ciepły, delikatny dotyk. Chciałabym czuć go na sobie codziennie. Kurde. Cały czas marzę i rozmarzam na temat Justina!! Co się ze mną dzieje?
- Vic... Coś się stało, że płaczesz? - zapytał Justin z załamaniem w głosie.
- Nie, ja po prostu jak ciebie słucham to słyszę te wszystkie emocje, które próbujesz wyrazić tą piosenką - powiedziałam, kiedy kolejne łzy zaczęły mi płynąć.
- Hej bejb.. Spokojnie. Nie płacz. Wydaje mi się, że jest także inny powód twoich łez, ale nie pytam jeżeli nie chcesz mi powiedzieć - powiedział podkreślając ostatnie słowa. Miał racje.. Czemu on musi tak dobrze wszystko o mnie wiedzieć?! Kurde.. Nie mogę go okłamać i powiedzieć, że nie ma innego powodu, bo to w końcu mój przyjaciel. Ale z drugiej strony nie chcę mu tego mówić, bo tu chodzi też o niego. Jest to po prostu zbyt "krępujące" jak dla mnie. Nie lubię rozmawiać z ludźmi o moich uczuciach, ale jednak to był Justin. On zawsze mnie wysłucha i zawsze pomoże. Dlatego postanowiłam mu powiedzieć.
- Bo chodzi o to, że...........
~~~~~~~~~~
Siemaneczko kochani <3 Widzę, że się podoba jak na razie, jednak w dalszym ciągu mam mało komentarzy :c Mam nadzieję, że z czasem przybędzie ich więcej i więcej!! ;D Więc już wiecie co Vic zaproponowała Justinowi, jednak pojawia się kolejna tajemnica. Co Vic chce powiedzieć Justinowi? Jak myślicie? CZYTASZ - KOMENTUJESZ! Pozdrawiam;) Elo

6 komentarzy:

  1. wow. genialny! na prawdę. chciałabym chociaż w połowie dorównywać Ci w pisaniu opowiadań <3 nie mogę się doczekać następnego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakksjajwkwkdndkoijjdj *________*

    OdpowiedzUsuń
  3. edrftgyhujikjhnbvcdxsxcvbnmoikjmnbvcxsawerftgyhjl *__* Pisz następne proszeee ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. 46 yr old Quality Control Specialist Isa Rixon, hailing from Listowel enjoys watching movies like Tattooed Life (Irezumi ichidai) and Pet. Took a trip to Archaeological Site of Atapuerca and drives a Bentley 4 Litre "The Green Hornet". odwiedz strone internetowa

    OdpowiedzUsuń
  5. 40 yr old Software Consultant Harlie Marlor, hailing from Whistler enjoys watching movies like Planet Terror and Knife making. Took a trip to Boyana Church and drives a Mercedes-Benz 540K Special Roadster. wazne zrodlo

    OdpowiedzUsuń